Co mnie naszło, żeby Mickiewicza cytować?

A no wzruszyłam się….. znów.

Wiem to doskonale i Wy też już dobrze o tym wiecie, że ludzie chorzy na ChAD są wrażliwi, nadprzeciętnie inteligentni i zdolni.

Przykład?– autor tego tekstu ha ha ha .

Żarcik oczywiście. (W każdym żarcie jest odrobina prawdy.)

Moi Drodzy, im więcej poznaję kobiet chorych na Chorobę Afektywną Dwubiegunową, tym bardziej upewniam się w przekonaniu, że jesteśmy nieprzeciętne. Mierzymy wysoko, ale daje nam się dotrzeć o wiele, wiele wyżej niż stawiamy sobie za cel.

Przykład?

Znam ich wiele i mogłabym ich tu mnożyć bez liku gdyby nie to, że fenomenalne pomysły moich koleżanek są tak nowatorskie i nieprzeciętne, że nie mogę ich zdradzić.

Zachwycam się każdą z osób, które już znam od jakiegoś czasu i każdą nową, którą poznaję. Wszystkie, bez wyjątku są fantastyczne.

To nie trudne mieć rewelacyjne pomysły, gdy jesteś w manii- prawda dziewczyny?

Te, które czytają ten tekst i przeszły w swoim życiu chociaż przez jeden epizod maniakalny wiedzą doskonale, jak to jest, gdy czujesz się jak Demiurg i nie ma Tobie równych.

Sztuką jest natomiast swoje fenomenalne pomysły realizować wtedy, gdy już minie „maniakalny haj”.

Ale wiem, że to jest możliwe.

Z autopsji oczywiście, ale nie tylko.

Dziewczyny!!! Nie dajcie sobie wmówić, że skutki uboczne leków zmienią totalnie wasze życie, że przytyjecie, stracicie zdolność logicznego myślenia i bystrość, że nie będziecie zdolne wykonywać swoich obowiązków zawodowych lub jeśli jeszcze nie macie dzieci to, że nigdy ich mieć nie będziecie mogły.

To jest wszystko bzdura!!!

Leki i owszem mają swoje skutki uboczne, ale obowiązkiem (nie podam przymiotnika ale same sobie możecie dopowiedzieć jakim) waszego lekarza prowadzącego, jest zadbanie o to, by te niedogodności zniwelować do minimum, albo w ogóle wyeliminować.

No jak będziesz żarła chipsy, paluszki i słodycze i nie ruszała się sprzed telewizora, to niestety, Moja Droga, dupa Ci urośnie.

Ale ja wiem, że Ty nie lubisz siedzieć przed telewizorem!

Jestem pewna na 100%, że mieszka w Tobie „duch”.

Duch niepokorny, który każe Ci tworzyć- śpiewać, malować, tańczyć i co Ty tam jeszcze sobie nie wymyślisz.

Wiem to, bo znam Was już trochę dziewczyny i te wasze „szalone” idee.

Mam takie przekonanie, bo znam też siebie.

My – ChAD’owe dziewczyny czujemy się jak ryby w wodzie, gdy możemy naszym myślom, uczuciom, emocjom nadać formę. Urzeczywistnić je w postaci sztuki. I nie ważne czy to będzie wspaniały obiad, przepyszne ciasto, obraz tętniący barwami, kompozycja piosenki, która powoduje, że łzy same nachodzą do oczu!!!

To nie jest istotne „co”!!!

Kluczowe są reakcje, jakie wywołujecie w ludziach.

A wasza sztuka, działania, pomysły, idee, udane przedsięwzięcia są dowodem na to, że życie z dwubiegunówką nie tylko jest możliwe, ale też jest niesamowicie bogate i wartościowe.

I co z tego, że musisz przespać 8 godzin na dobę?

Tak naprawdę każdy powinien tyle spać!!!

Coś Cię omija?

Noc spędzona na imprezie w gronie odurzonych alkoholem przyjaciół?

Ale Ty i tak nie możesz pić alkoholu (przynajmniej nie co dziennie) i nie powinnaś wystawiać się na bodźce, które mogą wywołać w Tobie stany czy to maniakalne czy to depresyjne.

Ale…tracąc nocne imprezy zyskujesz piękne, wczesne poranki.

Wsiądź na rower o 6:00 i jeśli masz taką możliwość zobacz jak natura budzi się do życia każdego dnia.

Jeśli mieszkasz w dużym mieście to może zacznij dzień od jogi lub medytacji.

Zadbaj o stały rytm dnia, rutynę, powtarzalność, a one zapewnią Ci poczucie bezpieczeństwa i równowagę.

Ten balans sprawi, że w Twojej głowie zaczną na nowo uchylać się szufladki z marzeniami, planami, celami.

Otwieraj je jednak uważnie i powoli. Przyglądaj się im i mądrze decyduj które są ważne, a które mogą jeszcze zaczekać. Wszystkie bez wątpienia zasługują na to, by zostać zrealizowane, ale nie na wszystkie czas jest TERAZ.

Dlatego zrób listę i konsekwentnie do niej wracaj- skreślaj te, które uda Ci się zrealizować i dopisuj nowe coraz bardziej ambitne.

Wiem, że to działa!!!

Ja także miałam, mam i będę miała swoje cele, marzenia i pomysły.

Jednak nie realizuję ich wszystkich naraz. Choć czasem jest ich tak sporo, że naprawdę nie wiadomo od czego zacząć.

Najlepszym przyjacielem w takiej sytuacji jest czysta kartka i ołówek!!!

Ileż to ja mam zapisanych takich kartek z pomysłami…..

A TY?

Planujesz coś aktualnie?

Wiem, że to jeszcze sekret, ale może się podzielić chociaż tym, że masz tajemnicę- nie musisz zdradzać jaką.

Chętnie Ci podopinguję, bo wiem, że prędzej czy później dokonasz tego, czego pragniesz.

Wszystkim wam- czy chorym, czy zdrowym bez wyjątku- życzę, byście mieli odwagę na głos wypowiadać swoje marzenia i je realizować.

„Sięgaj tam, gdzie wzrok nie sięga”!!!

Tylko tyle i aż tyle.

Udanej majówki.

Julka Małecka Praktyk Wyzdrowienia ChAD

Fot.: Stefan Keller

2
0
Would love your thoughts, please comment.x