No dobra- co my tu dzisiaj mamy?- Walentynki!!!

O kurde, że też musiało przypaść akurat w dzień, w którym publikuję swoje wpisy.

No nie da się przejść obok bez żadnego komentarza- no to skomentuję.

Komercjalne święto? Na siłę? Wszędzie serduszka, pluszowe misie i faceci w supermarketach stoją w kolejce po najtańsze róże?

Noooo…. Ha ha ha…

A mi się podoba!!!

Przywędrowało do nas z zagranicy i co z tego?

Mnie się podoba i już.

Ci, co nie lubią obchodzić żadnych świąt mówią, że kocha się cały rok a nie tylko w Walentynki, ale według mnie to bzdura, bo dla mnie Walentynki, to nie tylko Święto Zakochanych. To święto wszystkich tych, których KOCHAMY.

A ja takich osób w swoim życiu mam wiele.

Zaczynając od SAMEJ SIEBIE, idąc przez męża i dzieci, siostry, siostrzenice, szwagra, najbliższych, kończąc zaś na 77-letniej sąsiadce- bo ja na prawdę kocham świat i ludzi.

Ostatnio bardzo mocno unaoczniam sobie fakt, jak wile mamy i jak dużo nie doceniamy, a przynajmniej z ilu spraw na co dzień ja nie zdaję sobie sprawy. Pracując w Fundacji, która pomaga niepełnosprawnym, codziennie uczę się od nowa, co znaczy tolerancja i akceptacja.

Otacza nas bowiem piękny świat- świat, którego nie sposób nie kochać- drzewa, ptaki, pięknie- zdrowi i zadowoleni ludzie.

A co jeśli Ci ludzie są trochę mniej piękni?

A co jeśli nie są do końca zadowoleni?

A co jeśli nie są zdrowi i fit?

Nie pasują już tak bardzo do obrazka, który widzimy w gazecie, reklamie, który generalnie nas otacza.

Jak często masz kontakt z niewidomym?

Czy masz w śród swoich znajomych kogoś głuchoniemego?

Ludzi na wózkach jest wielu, ale czy masz bezpośredni kontakt z taką osobą- czy znasz jej bolączki, czy wiesz jak wiele drobnych, z pozoru nieistotnych spraw dla niej może urosnąć do rangi ogromnego problemu?

Kocham świat i ludzi- różnych ludzi- tych z bogatym wachlarzem różnych chorób psychicznych znam doskonale- ChAD (Choroba Afektywna Dwubiegunowa), Schizofrenia, Bulimia, Anoreksja itd., ale Ci niepełnosprawni fizycznie jak dotąd oprócz tego, że raz byłam wolontariuszem na Festiwalu dla niepełnosprawnych, to nie za bardzo znam ich świat.

Dzięki pracy w Fundacji, każdego dnia, mam okazję obserwować heroizm, nieugiętość i wytrwałość ludzi chorych, którzy są w opozycji do wielu zdrowych, którzy niestety nie wykorzystują zupełnie faktu, jakim jest dar tego, że nic im nie jest. Zamiast przenosić góry, siedzą na kanapie i źrą chipsy podczas, gdy niepełnosprawni sprawiają, że świat wydaje się nie mieć granic.

Dlaczego piszę o tym właśnie w Walentynki?

Bo szczerze podziwiam miłość.

Miłość, jaką mają osoby niepełnosprawne fizycznie do życia, jak to życie szanują i jak wspaniale wykorzystują wszystkie inne dary, które mają od Boga. Dary, które osoby zdrowe wyrzucają na śmietnik.

Jestem też pełna uznania dla poświęcenia dla osób, które pomagają niepełnosprawnym, bo one także wkładają w to wielkie pokłady miłości.

Miłości nie do siebie samego, lecz do drugiego człowieka.

I kiedy niektórzy z nas zastanawiają się którą sukienkę na wyprzedaży kupić –zieloną czy pomarańczową? Tę za 30 czy za 40 zł?

Asystent osoby niepełnosprawnej pomaga młodej, głuchoniemej dziewczynie wytłumaczyć fryzjerce (u której jest po raz pierwszy w życiu) jaką chce mieć fryzurę(!).

Nikt mi nie powie, że taki asystent nie wykonuje swojej pracy z miłością- wiem, bo widzę, wiem bo słyszałam ją w głosie pełnym troski i zaangażowania.

Miłość zatem, to nie tylko to, co na wierzchu- serduszka, kwiaty i misie- chociaż nie mam nic przeciwko- miłość jest głęboko w nas. Naszym postrzeganiu świat i naszych czynach.

W tym, czy zdajemy sobie sprawę z tego, ile mamy i ile możemy dać.

Czy kisimy swoje talenty i nie robimy nic podczas, gdy moglibyśmy naprawdę uczynić wile.

Czy podajemy dłoń drugiej osobie, aby jej pomóc, czy zobojętnieni na wszystko przerzucamy z kanału na kanał programy w telewizorze.

Jakby nie było- nigdy nie jest za późno- dzisiaj Walentynki- piękny dzień, żeby zacząć.

Co zacząć?

KOCHAĆ SIEBIE, ŚWIAT I LUDZI!!!

Miłością piękną i mądrą.

Dużo miłości wam życzę.

Julka Małecka Praktyk Wyzdrowienia ChAD

Fot.: S. Hermann & F. Richter

2
0
Would love your thoughts, please comment.x