Każda historia jest inna

Miej wyje….ne a będzie Ci dane

Minęło dwa i pół miesiąca od publikacji mojego ostatniego wpisu na tym blogu. Nie znaczy to wcale, że zaprzestałam swoją twórczość natury pisarskiej. Wręcz przeciwnie- pisałam dużo i namiętnie i nie mam zamiaru zaprzestać tego zajęcia. Potrzebowałam natomiast czasu na regenerację i „złapanie oddechu”, by odpocząć od tego kieratu, który sama sobie narzuciłam.

PISANIE TEKSTÓW TRZY RAZY W TYGODNIU

Publikowanie codziennie rano postów na facebook’u, prowadzanie funpage, publikowanie filmików z recenzjami książek, pisanie artykułów do magazynu, do tego obowiązki związane z regularną pracą a także opieka nad domem i dziećmi…. No umówmy się , że jak na „normalną” kobietę bez diagnozy ChAD (Schorzenie Afektywne Dwubiegunowe) to wcale niemało, a co dopiero gdy wszystkie te obwiązki wypełnia ktoś, kto musi wysypiać się minimum 7/8 godzin dziennie, dbać o siebie w sposób bardzo szczególny i narażony jest bardzo mocno na pobyt w szpitalu psychiatrycznym związany z możliwością wystąpienia epizodu maniakalnego w trakcie pojawiania się wspaniałej dla wszystkich, zielonej i cudownej pory roku- a dla niej znienawidzonej, bo tak właśnie bardzo groźnej wiosny. Tak…. Byłam zmuszona wrzucić na luz, aby ustrzec się kryzysu zdrowia psychicznego. Ponieważ doskonale znam już siebie i wiem kiedy przychodzi TEN moment bardzo szybko zareagowałam i postanowiłam odpocząć od wszystkiego- odcięłam się więc od wszystkich moich aktywności i dałam sobie na wstrzymanie. I wiecie co? Czasem warto posłuchać powiedzenia „Miej wyje….ne a będzie Ci dane”. Okazało się bowiem, że moja pracowitość, zaangażowanie, czas, które włożyłam we wszystkie działania na przestrzeni ostatniego półtora roku (także prowadzenie bloga) przyniosły swoje owoce. Opublikowałam dwa artykuły na portalu „Warto znać”, przeprowadzano ze mną wywiad do magazynu „Liderzy Biznesu i Dobroczynności”, a także ukazał się wywiad ze mną w lokalnej gazecie. Dodatkowo w trakcie kwarantanny napisałam e-book, który zostanie opublikowany przez uczelnię APS z Warszawy i również wygłosiłam prezentację na konferencji „Człowiek w środowisku”- „Kryzys-Twórczość- Zdrowienie” pt.:” Ja się nie chowam jestem ChAD’owa- jak wyjść z ukrycia, by poczuć się wolnym i szczęśliwym.” Moim zdaniem to bardzo dużo. Jestem nie tylko zadowolona z siebie, ale też i bardzo dumna ze swoich osiągnięć. Wiecie już dlaczego tak długo mnie nie było. Ten tekst został napisany na prośbę koleżanki z kursu na Doradcę do spraw zdrowienia, w którym aktualnie uczestniczę. (POZDRAWIAM SERDECZNIE) Wyjaśniam Wam zatem co działo się ze mną w tym czasie, gdy nie było mnie tutaj i informuję zarazem, że pojawiłam się tylko na chwilę. Teraz jestem w trakcie tworzenia strony internetowej i mam w planach publikowanie tekstów w przyszłości raz w tygodniu. Jestem pewna, że tematy, które będę poruszać w swoich tekstach Was zainteresują i mam dla Was jeszcze kilka niespodzianek. Dla tych, którzy potrzebują wsparcia w postaci rozmów wspierających mam wspaniałą wiadomość- postanowiłam dwa razy w tygodniu prowadzić taką pomoc nieodpłatnie. Jeśli ktoś jest zainteresowany taką formą pomocy, to serdecznie zapraszam do kontaktu. Dziękuję bardzo za uwagę i czas poświęcony na przeczytanie tego tekstu. Widzimy się już niebawem.

Dobrego dnia.

Julka Małecka Praktyk Wyzdrowienia ChAD

SAMODZIELNI RODZICE- CIENIE I BLASKI

SAMODZIELNI RODZICE- CIENIE I BLASKI

Każda historia jest innaSAMODZIELNI RODZICE CIENIE I BLASKIDziś opowiem Wam dwie historie.Pierwszą o niezłomnym Piotrze i drugą o walecznej Annie.W pewnym polskim miasteczku. Gdzieś tam, gdzie przyroda zachwyca swoimi urokami mieszkał Piotr. Życie mężczyzny...

czytaj dalej
JAK ŻYĆ Z ChAD I NIE BAĆ SIĘ PRACY

JAK ŻYĆ Z ChAD I NIE BAĆ SIĘ PRACY

Każda historia jest innaJAK ŻYĆ Z ChAD I NIE BAĆ SIĘ PRACYWitajcie, jak wiecie jestem Julka Małecka, pisarka i Praktyk Wyzdrowienia ChAD. Na moim blogu  dzielę się z Wami moją historią walki z Chorobą Afektywną Dwubiegunową, która jest jednym z typów zaburzeń...

czytaj dalej
CZEKAJĄC CZEKAM

CZEKAJĄC CZEKAM

Każda historia jest innaCZEKAJĄC CZEKAMJestem osobą niesamowicie punktualną. A może raczej niepunktualną, bo zawsze jestem na spotkaniach co najmniej dwadzieścia minut wcześniej. Kiedyś usłyszałam, że to nie jest dobre, bo ktoś może nie być gotowy w 100%. Nauczyłam...

czytaj dalej
0
Would love your thoughts, please comment.x