Kogo można spotkać na messengerze o 04:30?
To proste- młode (lub może już nie takie młode) matki- kobiety sukcesu lub aspirujące na takie, które nie przepuszczą, żadnej szansy, aby polepszyć byt swój i swojej rodziny.
Czy muszą to robić?
No mogłyby polegać na swoich partnerach, którzy przecież są w stanie zapewnić wszelkie dogodności. Jednak one chcą być niezależne, chcą spełniać swoje marzenia, mierzą wysoko, bo przecież są w „najlepszym wieku”.
.
Jednak kobiety „sukcesu” to nadal kobiety.
A skoro kobiety, to w większości przypadków mają jakiś dom i jakieś dzieci.
Ludzie mieszkający w tym domu notorycznie robią bałagan i codziennie pytają „Co na obiad?”.
Kobiety sukcesu zatem w przerwach między pisaniem maili a ważnymi rozmowami na Zoom’ie załadowują zmywarki, powieszają pranie albo po prostu jadą na szmacie.
Czy się skarżą?
Nie bo po co?
Nic to nie zmieni.
Czasem kogoś opierdolą i to przynosi mniejszy lub większy skutek.
Potrafią sobie ułożyć życie- rozdzielić codzienne obowiązki pomiędzy domowników, ale co z tego skoro (wybaczcie za przekleństwo) chuj je strzela , gdy czekają trzy godziny, gdy szanowni synowie albo córki z wielką łaską zabierają się za zamiatanie podłogi lub ściąganie prania z suszarki.
Wolą szybko zrobić to samodzielnie niż prosić się w nieskończoność.
Obowiązki domowe, obowiązki zawodowe, obowiązki, obowiązki, obowiązki…….
No nie da się nie wstawać o 04:30, bo doba jak zwykle się nie rozciąga i nie jest możliwe, by zrobić to wszystko tylko i wyłącznie leżąc w łóżku i pachnąc.
Czy kobiety sukcesu zasługują na szacunek?
Oczywiście.
Czy kobiety sukcesu zasługują na współczucie?
Oczywiście, że nie.
Zatem na co zasługują?
Odpowiedź jest super prosta: one zasługują na pieniądze!!!
Należy im się po prostu godziwe wynagrodzenie.
Każda godzina, którą kobieta sukcesu (pełniąca role: matki, żony, sprzątaczki, kierowcy taksówki, kucharki, nauczycielki itd.) powinna być sowicie wynagradzana.
Dlaczego?
Bo każda sekunda jej pracy zawodowej to czas, który mogłaby poświęcić swoim dzieciom.
A każda sekunda sprzątania, prania, prasowania itd. to niezapłacona robota.
Niedoceniona fucha, za którą nikt nie da jej ani grosza.
„500+” ?
Dziękuję postoję!!!
Więcej zapłacisz w sklepie za zakupy lub za rosnący z miesiąca na miesiąc rachunek za energię niż faktycznie zyska czyjakolwiek rodzina.
Kobieta sukcesu….
Jak jej pomóc zatem?
Szanować jej czas, energię i PRACĘ!!!!
Ot tylko tyle i aż tyle!!!
A jak przypadkiem obudzisz się o 04:30 i akurat będziesz miał ochotę z kimś pogadać, to wal śmiało.
Tak się składa, że ja już właśnie o tej porze nie śpię.
Tak że ten….
Dobrego dnia. Pełnego szacunku do kobiet sukcesu.
Julka Małecka Praktyk Wyzdrowienia ChAD
Fot.: Moose Photos z Pexels
JAK ŻYĆ Z ChAD I NIE BAĆ SIĘ PRACY
Każda historia jest innaJAK ŻYĆ Z ChAD I NIE BAĆ SIĘ PRACYWitajcie, jak wiecie jestem Julka Małecka, pisarka i Praktyk Wyzdrowienia ChAD. Na moim blogu dzielę się z Wami moją historią walki z Chorobą Afektywną Dwubiegunową, która jest jednym z typów zaburzeń...
CZEKAJĄC CZEKAM
Każda historia jest innaCZEKAJĄC CZEKAMJestem osobą niesamowicie punktualną. A może raczej niepunktualną, bo zawsze jestem na spotkaniach co najmniej dwadzieścia minut wcześniej. Kiedyś usłyszałam, że to nie jest dobre, bo ktoś może nie być gotowy w 100%. Nauczyłam...
SUPERMOCE
Każda historia jest innaSUPERMOCEKażdy z nas ma jakieś supermoce. Jedni są megaskrupulatni, inni robią piękne grafiki, są też demony porządku, które dbają o to, aby w ich domu zawsze można było jeść z podłogi. Ja osobiście supermocy mam bardzo wiele i tak, jak jest...