Tak się składa, że trzeciego marca przypada Międzynarodowy Dzień Pisarzy… Ten fakt skłonił mnie do refleksji… Czy ja mam przywilej nazywać siebie pisarką? Kto jest pisarzem, a kto nie? Jedno jest pewne: „Słowa mają ogromną moc- moc zmieniania życia.” I choć może nie zawsze do końca zdaję sobie z tego sprawę, to przecież faktycznie tak jest. Nie lubię, gdy ktoś nazywa mnie blogerką- wolę mówić, że „prowadzę blog”. Moje słowa mają moc!
OCZYSZCZAJĄCĄ MOC
Sprawiają, że wyrzucam z siebie wiele uczuć- są filtrem dla tego, co przeżywam, dla tego, co mnie boli, smuci, wprawia w dobry humor, rozśmiesza, inspiruje, napełnia nadzieją itd….. Czy więc w Międzynarodowym Dniu Pisarza mogę wypić swoje zdrowie? Myślę, że tak. Może jeszcze do wczoraj bym tego nie zrobiła. Jednak rozmowa z pewną ważną osobą uświadomiła mi pewien istotny fakt- nie doceniamy siebie. Drogie Panie- na ziemi mogłoby być o niebo lepiej- gdybyśmy zauważały swoje zalety, a przymykały oko na wady. Jesteś dobrze wykształcona? Znasz języki obce? Masz bogate doświadczenie zawodowe? Prowadzisz dom? Zajmujesz się dziećmi, które sama (DROGĄ NATURALNĄ !!!!) urodziłaś? Powiem Ci coś- jeśli chociaż na jedno z powyższych pytań odpowiesz twierdząco, to jesteś GENIALNA!!! Ten geniusz jest w Tobie. Zdajesz sobie z tego sprawę? No właśnie… Dlaczego tak często ta cząstka, z której powinnyśmy być tak bardzo dumne, którą powinnyśmy piastować, o którą powinnyśmy dbać jest tak mała? Dlaczego same nie potrafimy jej podlewać, nawozić, wystawiać na słońce, by rosła i rosła? Zamiast tego karmimy się tym, co dają nam inni. Likami, pochlebnymi komentarzami, potwierdzeniami tego, że jesteśmy fajne. Jesteś WSPAIAŁA, REWELACYJNA, JEDYNA W SWOIM RODZAJU!!! I nie ważne czy wycierasz teraz swojemu dziecku dupę, czy jedną ręką mieszasz w zupie a drugą przewijasz ekran telefonu. Mało istotne czy siedzisz w pracy i ukradkiem wpadłaś do mnie na bloga, bo masz już dosyć codziennej harówki w biurze. A może wręcz przeciwnie- czytanie moich tekstów jest dla Ciebie rytuałem. To wszystko nie ma znaczenia. Jeśli jesteś tu ze mną, to znaczy, że jesteśmy do siebie podobne. Może masz ChAD (Chorobę Afektywną Dwubiegunową), a może to Twój bliski się z nią zmaga. Może śledzisz moje poczynania, bo mieszkamy gdzieś w pobliżu i jesteś ciekawa tego, co u mnie słychać na co dzień. A może…. Tutaj odpowiedz sobie sama dlaczego. Jedno wiem na pewno- kochasz przyrodę, kochasz muzykę, jesteś wrażliwa i …. GENIALNA. Gratuluję!!! Tylko… Czy Ty o tym wiesz? Czy jesteś tego świadoma? Czy codziennie stając przed lustrem mówisz siebie: „O kurwa, ale jestem ZAJEBISTA!” Nie? No to czas zacząć!!! Najwyższy czas zacząć doceniać GENIUSZA w sobie!!! Ale nie małymi krokami. Z pompą- niech będzie głośno i z przytupem. Skończyłaś studia? BRAWO!!! Potrafisz się dogadać nawet z CYCERONEM? BRAWO!!! Jesteś MENAGEREM, SPECJALISTĄ od nazwy czego nawet nie umiem wymielić lub nie znam? BRAWO!!! Gdyby nie Ty Twój dom zamieniłby się w chlew? BRAWO!!! Spędziłaś trzy razy w życiu jakiś czas na porodówce klnąc, że już nigdy więcej, ale i tak całą duszą, całym sercem uwielbiasz swoje dzieci? BRAWO!!! Widzisz? Rozumiesz? Zaczynasz kumać o co chodzi? Doceń siebie. Ja dziś doceniam siebie jako pisarza. Ktoś może mi zarzucić, że przecież nie napisałam żadnej książki. O nie… Ja jej po prostu jeszcze nie wydałam…. Czy czujesz, że moje słowa mają moc? Moc zmieniania życia? Ja wiem, że TAK. Proszę Cię dzisiaj, żebyś usiadła w ciszy naprzeciwko siebie przed lustrem, zamknęła oczy i poszukała w sobie tego „ziarna”- tego GENIUSZU, który jest w Tobie. Nie ważne w czym jesteś dobra- wiem, że masz go w sobie. Dziękuję Ci, że JESTEŚ.. Jeśli poruszył Cię ten tekst, to zostaw swoje odczucia proszę w komentarzu. Dziękuję. Życzę Ci, aby GENIUSZ w Tobie rozrastał się i rozrastał i rozrastał. Byś potrafiła o niego odpowiednio zadbać. Byś sama potrafiła go karmić nie czekając na to, że kto inny to zrobi. Wspaniałego dnia.Wszystkiego dobrego.
Julka Małecka Praktyk Wyzdrowienia ChAD
Fot.: Karolina Grabowska
DYLEMAT
Każda historia jest innaDYLEMATJestem dojrzałą kobietą. Kobietą, która swego czasu miała wielki dylemat- zostać czy odejść. Stety niestety życie wybrało za mnie. Czy jestem zadowolona z tego powodu? Ogromnie!!! Przed podobnym dylematem do mojego staje dziś wiele...
SAMODZIELNI RODZICE- CIENIE I BLASKI
Każda historia jest innaSAMODZIELNI RODZICE CIENIE I BLASKIDziś opowiem Wam dwie historie.Pierwszą o niezłomnym Piotrze i drugą o walecznej Annie.W pewnym polskim miasteczku. Gdzieś tam, gdzie przyroda zachwyca swoimi urokami mieszkał Piotr. Życie mężczyzny...
JAK ŻYĆ Z ChAD I NIE BAĆ SIĘ PRACY
Każda historia jest innaJAK ŻYĆ Z ChAD I NIE BAĆ SIĘ PRACYWitajcie, jak wiecie jestem Julka Małecka, pisarka i Praktyk Wyzdrowienia ChAD. Na moim blogu dzielę się z Wami moją historią walki z Chorobą Afektywną Dwubiegunową, która jest jednym z typów zaburzeń...