Każda historia jest inna

DOBRE RADY ZAWSZE W CENIE

„Ludzie ambitni nie przejmują się tym, co mówią o nich inni.”- przeczytałam to zdanie wczesną nocą w powieści, która tuliła mnie do snu i poczułam, że „jest moje”.

Czy ja nie przejmuję się tym, co o mnie mówią inni?

Jeśli by tak było to puściłabym mimo uszu inne stwierdzenie, a jednak uznałam je za bardzo istotne i ja mantrę powtarzam każdego dnia: „Jesteś mądra, piękna i dobra.”

„Piękna”? – ok słyszałam to kilka razy w życiu nie będę udawać skromnej.

„Mądra”?- połechtało to moje ego, bo nie ukrywam, że do tego dążę, by cały czas poszerzać swoją wiedzę, by nie stać w miejscu, by iść na przód, rozwijać się bezustannie.

Ale „dobra”?- tego jeszcze nigdy nie słyszałam i prawdę mówiąc absolutnie nie zdawałam sobie z tego sprawy mimo, iż jest to jasne jak słońce.

Zatem podsumowując to rozłożone na części pierwsze stwierdzenie oraz cytowane na początku tekstu zadnie ponawiam pytanie: „Czy ja nie przejmuję się tym, co mówią o mnie inni?”

Nie pytam czy jestem ambitna, bo to nie ulega wątpliwości.

Jednak czy jestem aż tak ambitna, aby nie przejmować się zdaniem innych? Otóż NIE, zdecydowanie NIE!!!

A Ty?

Masz może doświadczenie związane z mediami społecznościowymi?

Założyłeś sobie konto na facebook’u lub LinkedIn’ie? A może Twitter lub Instagram pochłaniają Cię w całości?

Publikujesz treści, komentujesz, czy jesteś biernym obserwatorem?

Jeśli tylko się przyglądasz to pół biedy, choć zawsze przecież możesz odnosić do siebie to, jak żyją inni, jak wyglądają, gdzie jeżdżą na wakacje, z kim się spotykają, a nawet to, co jedzą. Możesz się z nimi porównywać i w ten sposób ich model życia ma wpływ na to, co myślisz o sobie. 

Jeśli komentujesz- wiadomo- musisz liczyć się z tym, że ktoś może Ci odpowiedzieć coś niemiłego lub wymagającego od Ciebie głębszego zastanowienia. Możesz też oczywiście zostać oceniony czym możesz się przejmować lub nie. Od Ciebie tylko zależy czy cudze wypowiedzi będą miały wpływ na to, co poczujesz i co z tymi uczuciami zrobisz.

No i ostatnia wersja, najbardziej odważna moim zdaniem, publikowanie wpisów- w tym momencie musisz zdawać sobie sprawę z tego, że jeśli nie masz szerokich pleców po których spływa wszystko, jak po kaczce, to zanim coś wrzucisz na ściankę warto dwa razy (jak i nie pięć) przemyśleć co się chce opublikować. W przeciwnym razie możesz nieźle pożałować swoich słów. Oczywiście generalnie, jeśli Twoje posty są interesujące, przyciągające uwagę i poprawne merytorycznie, to wszystko jest ok, ale…. Jeśli nie chcesz gorzko płakać, to warto mieć w szafie schowaną zbroję z ostro naostrzoną kopią, która pomoże Ci w momencie, gdy podwinie Ci się noga. A wierz mi, że są tacy, którzy tylko na to czekają.

Istnieje oczywiście opcja, że jesteś „Ambitny i nie przejmujesz się tym, co mówią inni”- GRATULUJĘ!!!

Ja natomiast mierzę wysoko, ale mam na względzie opinię innych. Może nie jest ona wyznacznikiem tego, jak mam żyć ii co robić, ale nie powiem dobrze było usłyszeć, że jestem „mądra, piękna i dobra.”.

Czy możesz takie słowa usłyszeć w mediach społecznościowych?

NO PEWNIE, ŻE TAK!!

Ale możesz również dobrze przeczytać, że jesteś :

Głupia, szkaradna i zła- co zrobić w takim przypadku?

Odpowiedź jest banalnie prosta- mieć to w dupie!!!

Nic nie poradzisz na to, że od czasu do czasu popełnisz błąd, że źle sformułujesz swoje myśli, że Twój post nie będzie odpowiadał czyimś oczekiwaniom, że ktoś na czym Cię złapie.

Miej to w dupie i już.

Możesz odpierać ataki, możesz po raz tysięczny odpisywać na te same zarzuty, tłumaczyć, przepraszać….

Ale po co?

Elegancko, z wyczuciem i taktem sprostuj swoje słowa, a resztę …. Miej w dupie.

Taki jest mój przepis na to, żeby mieć święty spokój i nie przejmować się do żywego tym, co mówią i sądzą o nas inni.

Czyli, że co?

Jak mówią i myślą dobrze, to brać i korzystać?

A jak mówią i myślą źle, to nie zaprzątać sobie tym głowy?

Dokładnie tak!!!!

Zostawiłabym tu jeszcze tylko przestrzeń za zdrowy Feedbeck- opinie osób, które są na serio życzliwe i nie wytykają nam błędów lecz chcą nam faktycznie pomóc- sprawić, że następne nasze działania będą lepsze, pozbawione błędów.

Podsumowując:

Jestem mądra, piękna i dobra, a oprócz tego ambitna lecz w niektórych sytuacjach przejmuję się tym, co mówią o mnie inni. Jaką receptę mam na to, by nie przejmować się WSZYSTKIM (złym), co mówią o mnie inni?

Mieć to po prostu głęboko „gdzieś” i już!!!

Pozwolicie, że tą prostą radą zakończę swój tekst.

Dobrego dnia.

Julka Małecka Praktyk Wyzdrowienia ChAD

Fot.: Mediamodifiera

 

JAK ŻYĆ Z ChAD I NIE BAĆ SIĘ PRACY

JAK ŻYĆ Z ChAD I NIE BAĆ SIĘ PRACY

Każda historia jest innaJAK ŻYĆ Z ChAD I NIE BAĆ SIĘ PRACYWitajcie, jak wiecie jestem Julka Małecka, pisarka i Praktyk Wyzdrowienia ChAD. Na moim blogu  dzielę się z Wami moją historią walki z Chorobą Afektywną Dwubiegunową, która jest jednym z typów zaburzeń...

czytaj dalej
CZEKAJĄC CZEKAM

CZEKAJĄC CZEKAM

Każda historia jest innaCZEKAJĄC CZEKAMJestem osobą niesamowicie punktualną. A może raczej niepunktualną, bo zawsze jestem na spotkaniach co najmniej dwadzieścia minut wcześniej. Kiedyś usłyszałam, że to nie jest dobre, bo ktoś może nie być gotowy w 100%. Nauczyłam...

czytaj dalej
SUPERMOCE

SUPERMOCE

Każda historia jest innaSUPERMOCEKażdy z nas ma jakieś supermoce. Jedni są megaskrupulatni, inni robią piękne grafiki, są też demony porządku, które dbają o to, aby w ich domu zawsze można było jeść z podłogi. Ja osobiście supermocy mam bardzo wiele i tak, jak jest...

czytaj dalej
0
Would love your thoughts, please comment.x