Czy Wy wiecie już o mnie wszystko?

Czasem zdaje mi się, że chyba tak….

Nie będę podsumowywać tego, co wiecie, no bo skoro wiecie, to po co wam o tym przypominać- pamięć macie dobrą, więc po co się męczyć na daremnie.

Ostatnie dni były dla mnie troszkę ciężkie, bo skumulowało się kilka różnych wydarzeń, które mocno wpłynęły na to, że moja praca związana z pisaniem tekstów na ten blog dość mocno się rozregulowała.

I wiecie co?

Gdy dzisiaj, właśnie teraz, siadam normalnie do komputera, w tym krótkim momencie, który mam do wykorzystania, bo w domu trwa remont, to jestem prawdziwie szczęśliwa.

Szczęśliwa, że mogę PISAĆ!!!!

To niesamowite uczucie- robić to, co się kocha!!!!

Nie mogę zapalić moich „świętych” trzech zapachowych świec, które ZAWSZE towarzyszą mi podczas pisania, bo akurat wkłady się skończyły, ale i tak sam fakt, że jest mi dane usiąść przy biurku do mojego ukochanego, malutkiego laptopika i wstukać kilka słów, napawa mnie niezmierną radością.

To jest właśnie to, co daje mi spełnienie.

W tym czuję się dobrze i to chcę robić!!!

Na razie wygląda na to, że nie będzie to jedyne moje zajęcie, ale tak jak już pisałam w poprzednich testach, nie mam zamiaru rezygnować z bloga.

I tu już nie chodzi o konsekwencje i ducha walki, lecz po prostu o miłość do pisania (i do WAS oczywiście ha ha ha ).

Pisanie, to podstawa przy prowadzeniu bloga, jednak drugim trzonem mojej działalności są KONSULTACJE, na które serdecznie zapraszam.

Chcę się z wami podzielić moim wrażeniami z tego typu spotkań.

Kochani/ Kochane tego typu konsultacje wyglądają w przeróżny sposób.

Mogą odbywać się  osobiście, mogą również mieć formę rozmowy telefonicznej.

Chciałabym, żebyście wiedzieli, że zwracają się do mnie różni ludzie- zarówno chorzy na Chorobę Afektywna Dwubiegunową, jak i ich bliscy.

Bardzo często spotykam się z sytuacjami, kiedy bliski dopiero dowiaduje się o diagnozie żony, siostry, przyjaciółki. W tym przypadku staram się przede wszystkim wytłumaczyć czym jest ChAD i pokazać na własnym przykładzie, że z tą chorobą można nie tylko wegetować lecz wspaniale żyć. Wysłuchuję tego, co mają do powiedzenia Ci, którzy zwracają się do mnie o pomoc i razem staramy się szukać rozwiązań.

Są również osoby, które kontaktują się ze mną, bo chcą sobie pogadać z kimś, kto ma podobne doświadczenia, a są też i tacy, którzy szukają w wielu różnych źródłach pomocy i trafiają do mnie bo cenią fakt , iż jestem PRAKTYKIEM.

O ChAD wiem dużo, jednak to nie teoria tutaj liczy się najbardziej.

Największą rolę odgrywa fakt, że zaliczyłam ten sam haj, co niejedna z kobiet, które przeszły epizody maniakalne. Dla tych , które są „na początku drogi” te przeżycia pewnie są dramatyczne i myślicie o nich teraz ze wstydem.

Ale dziewczyny zapewniam was, że minie klika lat i spojrzycie na swoje życie z pewnej perspektywy, nabierzecie dystansu i jeżeli uda wam się osiągnąć remisję, to spoglądając za siebie, uznacie nawet te najbardziej „odjechane” wydarzenia, za takie, z których można się spokojnie śmiać.

Tak samo jest z depresją- to straszne stany. Moim celem jednak jest wyjść z tego bagna, by móc spokojnie żyć w równowadze i nie „bujać” się od totalnego bagna do niebotycznych uniesień.

BALANS, Moje Drogie, BALANS!!!!

Dzisiaj zatem, to, co najbardziej chciałabym wam powiedzieć o sobie to, to, że jestem bardzo zadowolona, bo mimo, że nużą mnie „syzyfowe prace” wykonywane w domu, to mam czas na to, by pisać i możliwość ku temu, by prowadzić konsultacje, a dodatkowo na mojej drodze pojawiają się inne, bardzo ciekawe, jak dla mnie możliwości.

Jestem spokojna o siebie i swój los, bo co, by się nie wydarzyło…..biorę dobre leki i jestem pod opieką specjalisty ha ha ha , a przede wszystkim potrafię z optymizmem patrzeć na wszystko, co przynosi mi życie.

Was Moi Drodzy, Moje Drogie zapraszam do kontaktu ze mną w razie potrzeby.

A wszystkim tym, które, którzy są przy mnie każdego dnia, z całego serca dziękuję, bo to wy dajecie mi siły i motywację do tego, żeby się chciało…..

Życzę wam wspaniałego dnia.

Tego, żebyście również robili to, co kochacie- nawet jeśli nie jest to opłacalne, to warto wierzyć w to, że kiedyś przyniesie zyski.

Wszystkiego NAJLEPSZEGO.

Przesyłam wam dużo dobrej energii.

Julka Małecka Praktyk Wyzdrowienia ChAD

Fot.: Emilia Staszków

Makijaż: Anna Szlązak Studio Wizażu i Pielęgnacji

4
0
Would love your thoughts, please comment.x