
Blog Małeckiej
WOLNA JAK PTAK
Każda historia jest innaWOLNA JAK PTAK Czy wiesz jakie masz marzenia? Czy masz świadomość swojej wewnętrznej motywacji? Czy znasz swoje życiowe „dlaczego?”. Jeśli na wszystkie powyższe pytania odpowiedziałaś „Tak” to serdecznie gratuluje. Jeśli natomiast nie wiesz lub...
WĘRÓWKA W ŚWIAT
Każda historia jest innaWĘRÓWKA W ŚWIATDawno nie zamieściłam żadnego tekstu na moim blogu. Z czego to wynikało? Z faktu, że intensywnie zaangażowałam się w pewnie projekt, który bardzo mocno pochłonął większą część mojego życia, którą mogłam przeznaczyć na pracę....
MIEĆ TO, CO SIĘ CHCE
Każda historia jest innaMIEĆ TO CO SIĘ CHCE Podobno na tym właśnie polega sukces- mieć to, co się chce. W życiu, które upływa nam w tak zawrotnym tempie. Czasie, który odmierzamy bijąc się sami ze sobą o każdą sekundę zdarza się, że tak szybko otrzymujemy to, co...
SZUKAJĄC NATCHNIENIA
Każda historia jest innaSZUKAJĄC NATCHNIENIA Po czterech latach prowadzenia bloga zdarza się (nie często, ale jednak), że gdy zasiadam nad czystą kartką papieru lub przed ekranem monitora, mój mózg ogarnia pustka. Ogromna pustka.Co wtedy?Wtedy warto poważnie...
SIŁA W NAS
Każda historia jest innaSIŁA W NAS Całkiem niedawno założyłam swoją własną działalność. Jestem więc dumną właścicielką firmy. Jak to jest być szefową dla samej siebie? Jak na razie zaje…ście. I niech tak już zostanie. Nawiązując do wątku zakładania firmy chcę Ci...
OBOJĘTNE, CO MÓWIĄ
Każda historia jest innaOBOJĘTNIE CO MÓWIĄ Usłyszałam ostatnio od przyjaciółki stwierdzenie, które ubawiło mnie do łez:” Obojętne, co o Tobie mówią, byleby tylko nazwiska nie przekręcali.”No właśnie czy mówią dobrze czy źle grunt, że mówią.To, że jesteśmy na czyiś...
DO MILIONA RAZY SZTUKA
Każda historia jest innaDO MILIONA RAZY SZTUKA Podobno trzecie podejście lub próba jest najbardziej prawdopodobne do osiągnięcia sukcesu. Dowodem na to może być powiedzenie „Do trzech razy sztuka.” Wyrażenie to sugeruje, że pierwsze dwie próby mogą być nieudane lub...
HEROSKI
Każda historia jest innaHEROSKI To nie jest pora na pisanie TEGO tekstu. Zdecydowanie NIE!!! To jest pora na pisanie zupełnie innego materiału, ale ponieważ moja wewnętrzna potrzeba napisania kilku słów jest tak ogromna, że jeśli tego nie zrobię, to pęknę Odłożę więc...
DO DZIEŁA!!!
Każda historia jest innaDO DZIEŁA Odpowiedzialność jest cechą, którą powinna być znamienna dla dojrzałych ludzi. Odpowiedzialność w pierwszej kolejności za samych siebie- nie tylko za swoje czyny, ale również za brak działania. Albowiem marazm jest również swego typu...

Zapraszam Cię serdecznie na mój blog, który powstał we wrześniu 2019 roku i to właśnie wtedy zaczęła się moja praca związana z połączeniem pasji i chęci pomocy innym Pisanie to moje IKIGAI- czyli jak twierdzi japońska tradycja to zajęcie, które jest moją pasją, powołaniem, misją, tym, co kocham, tym, w czym jestem dobra, tym, czego świat potrzebuje, w końcu zawodem i tym, za co świat jest w stanie mi zapłacić. Bardzo trudno było mi znaleźć tę formę wyrażania siebie jako jedne wiodące zamiłowanie ponieważ hobby i zainteresowań w moim życiu jest naprawdę sporo. Szukałam wytrwale i okazało się, że „Najciemniej pod latarnią”- pisałam pamiętniki od 10 roku życia i nigdy bym nie wpadła na to, że mogę być dobra właśnie w tym.
A jednak!!!
Okazało się, że ludzie chcą czytać moje teksty. Postanowiłam więc, że nie będę pisać ani o modzie, ani o kuchni, ani też o podróżach, które na marginesie bardzo kocham lecz zdecydowałam się poruszyć temat Schorzenia Afektywnego Dwubiegunowego, bo jest to temat poważny, o którym potrafię mówić i pisać z lekkością i gracją. I tak też się stało. Przez dwa lata zatem opowiadałam o wszystkim- o chorobie, lekach, szpitalach psychiatrycznych ale też o mojej rodzinie, życiu na wsi itp. Według mojego lekarza prowadzącego (pozdrawiam serdecznie) ten blog stanowił formę „pamiętniczka” i tak naprawdę w pewnym stopniu tak było. Dzieliłam się na nim spostrzeżeniami i przeżyciami, a uzewnętrznianie moich poglądów i emocji pomagało mi lepiej funkcjonować w otaczającym mnie świecie. Nie znajdziecie tam ani jednego słowa skargi, bo ja nie narzekam. Biorę życie za rogi takie jakie jest i żyję z dnia na dzień nie snując wielkich planów na przyszłość. Nigdy bowiem nic nie wiadomo- życie jest zbyt krótkie by się obrażać, martwić i złościć. Autentyczność, empatia i radość życia to moje wartości więc blog jest optymistyczny i pozytywnie nastraja. Pragnę podkreślić również, że nie było łatwo obnażyć się (przed całym światem!!!) z faktem, iż jestem chora na ChAD. Mimo wszystko wymagało to ode mnie ogromnej odwagi. Jednak wsparcie, które otrzymałam od osób bliskich i dalszych było ogromne. Z tego miejsca pragnę podziękować wszystkim tym, którzy wtedy ze mną byli i nadal przy mnie są – DZIĘKUJĘ.
Przyznanie do tego, że jest się zdiagnozowanym na jakąkolwiek chorobę psychiczną to krok milowy w życiu każdego człowieka ale to, co dzieje się potem to moim zdaniem prawdziwa MAGIA-człowiek staje się wolny i bez lęku spogląda w oczy innych ludzi. Pisanie tekstów na blogu to także sposób na to, by w cudze oczy z odwagą i dumą spoglądać. Aby nie wstydzić się swojej diagnozy, a wręcz przeciwnie – pokazać, że da się z nią żyć. Żyć pełnią życia, szczęśliwie i bogato. Czuć zapachy, smaki, słyszeć dźwięki, tańczyć, śpiewać- czerpać z życia garściami. Nie być jak za ścianą – otępiałym skutkami ubocznymi leków. Akceptacja diagnozy i przyznanie się do faktu iż jest się chorym właśnie na to wszystko pozwala- sprawia, że diagnoza przestaje być wyrokiem. Jeśli rozejrzysz się na moim blogu, to znajdziesz mnóstwo tekstów mówiących o tym jak znaleźć balans. Jak zaakceptować rozpoznanie. Co robić, by dążyć ku równowadze. Wiem, że wiele tekstów zainspiruje Cię do podjęcia działań. Niektóre wzruszą, inne rozśmieszą. Może są i takie, które Cię wkurwią lub takie, które Cię znudzą. Jedno jest pewne obok żadnego z nich nie przejdziesz obojętnie. Jeśli masz ChAD to z pewnością w wielu wątkach znajdziesz cząstkę siebie. A jeśli jesteś bliskim osoby chorej to wiem o tym na pewno, że również znajdziesz na moim blogu teksty, które staną się wartościowe i przydatne dla Ciebie.
To, o czym piszę, to całe moje życie- daję Ci zatem w prezencie wielki dar- moje osobiste przeżycia, które mogą Cię zainspirować do działania lub do tego, by jednak pozostać biernym. Co Ty zrobisz z moją twórczością zależy już tylko od Ciebie. Jestem pewna, że moja dwuletnie praca (z początku teksty pisane codziennie , później co drugi dzień) nie poszła na marne. Wiem, że przyda się ona Tobie bądź Twoim bliskim. Dlatego właśnie zapraszam Cię serdecznie jeszcze raz i życzę ciekawej lektury.