Każda historia jest inna

BĄDŹ SZCZĘŚLIWY OD ZARAZ

Rok 1989, przygotowania do Świąt Wielkiejnocy toczą się bardzo intensywnie- sprzątanie, gotowanie, robienie większych zakupów. W moim domu również praca wre. Dodatkowo moja jeszcze wtedy żyjąca mama dużą uwagę przywiązywała do odświętnego stroju. A że nie byliśmy zbyt zamożni, a mama potrafiła wspaniale szyć, to zakupiła hektary przepięknego, barwnego materiału, by uszyć mnie i moim siostrom odświętne ubrania. Efekt był taki, że moja młodsza, starsza siostra i ja do święconki maszerowałyśmy wszystkie odziane prawie że tak samo. Kroczyłyśmy w żółto, zielono, różowo (tęczowe generalnie) kraciaste podszyte koronką spódniczki, a moja starsza siostra z dumą dreptała do kościoła w płaszczu z tego samego materiału. Z pewnością nikt tamtego dna nie miał wątpliwości, że należymy do tej samej rodziny, bo widać nas było chyba nawet z Marsa w tych wielkanocnych, przekolorowych, uroczych moim zdaniem strojach.

To jest jedno z mich niewielu pozytywnych wspomnień związanych ze Świętami Wielkiejnocy.

Potem to już raczej z roku na rok bywało gorzej i gorzej.

Mama chorowała zawsze na wiosnę, w 2005r zmarła.

Dodatkowo kilka z moich „dorosłych” wiosen spędziłam w szpitalach psychiatrycznych więc na Wielkanoc albo szalałam w manii albo byłam hospitalizowana.

Myślę jednak, że może warto pójść za filozofią Adlera, który mówi o tym, że traumy nie istnieją. Jest to teoria niezwykle ryzykowna, ale też bardzo pociągająca moim zdaniem. Adler twierdzi, że wszystko złe, to co się wydarzyło zależy tylko i wyłącznie od tego, jak to widzimy teraz.

Dlatego właśnie nie ma sensu, moim zdaniem skupiać się na tych wiosnach, które były dla mnie bolesne i trudne. Warto wyciągnąć z nich to, co może stanowić podstawy do tego, by stanowiło wartość dla mojego życiowego doświadczenia.

I tak, jak z radością i rorzewieniem wspominam czas przeżyty z siostrami i mamą watro spróbować złapać te małe momenty, które były dobre w pobytach w szpitalach- to, że przede wszystkim byłam tam, bo zachodziła taka ogromna potrzeba- bez hospitalizacji nie miałabym możliwości jakiegokolwiek funkcjonowania, bo stan, w którym się znajdowałam był tak zaostrzony, że nikt i nic oprócz szpitala nie było mi w stanie pomóc.

Podczas pobytu w szpitalach spotkałam też różnych ludzi chorych na rozmaite schorzenia- dziś dużo czytam i dużo wiem nie tylko na temat ChAD ale też chorób, które dotykały osoby, które miałam okazję poznać podczas moich hospitalizacji. Jestem świadoma tego, z czym się mierzą, co przeżywają i w jaki sposób można im pomóc.

Zrozumiałam też perspektywę bliskich. Moich przyjaciół i rodziny, którzy nie tylko zdeterminowani walczyli o mnie, ale również musieli wiele się nauczyć.

Tak, zdecydowanie z wydarzeń, które pozornie mogą przyjąć nazwę „traumy” można „wyciągnąć” to, co nas wzmocni. To, co sprawi, że w obecnym życiu zdamy sobie sprawę, że nasze doświadczenia uczyniły nas może silniejszymi i bardziej zahartowanymi.

Zdaję sobie doskonale sprawę z tego, że nie jest łatwo szukać pozytywów w ciężkich doznaniach z dzieciństwa czy innych etapów życia, ale spróbuj proszę postarać się to zrobić.

Zastanów się dobrze kim jesteś teraz?

Jak Twoja przeszłość Cię ukształtowała?

Czy aby na pewno warto roztrząsać to, co stało się wiele lat temu?

Nie umniejszam absolutnie powagi zdarzeń, które miały miejsce w Twoim życiu jednak skłaniam się ku Adlerowi i jego podejściu, które mówi o tym, że bycie szczęśliwym jest możliwe w każdym momencie naszego życia.

W każdej sekundzie możesz podjąć decyzję o tym, by Twoje życie było inne.

W każdej sekundzie może coś zrobić, by dążyć ku dobrostanowi.

Dlaczego?

Jest tak, ponieważ w każdej chwili stajesz przed podjęciem decyzji- prawie że non stop musisz decydować co zrobić?

I tak naprawdę każdy Twój wybór sprawia, że albo jesteś szczęśliwy albo nie.

Przykład- wybierasz piątą dziś kawę czy jednak szklankę wody lub herbatę- działa to na Twoje zdrowie, idziesz na spotkanie z przyjacielem czy zostajesz w domu bo Ci się nie chce- wpływa to na Twoje samopoczucie, odkładasz wykonywane w pracy zadanie na później czy robisz to w tym momencie- ma to wpływ na twoje poczucie sprawstwa, a tym samym na twoje ogólne dobre samopoczucie związane z satysfakcją ze zrealizowanego zadania itd.

Jak więc widzisz filozofia Adlera jest bardzo interesująca i uważam, że warto się nad nią pochylić w naszych rozmyślaniach o tym, jak podejść do tak trudnego tematu, jak traumy w naszym życiu czy poszukiwanie szczęścia.

Wielkanoc to czas radości ze Zmartwychwstania Jezusa. Jezus też miał „lekko” przesrane ale się tym nie przejmował. Szedł do przodu i miłością obdarowywał innych.

Wspomnienia mogą być dobre lub mniej pozytywne, ale ich odbiór i to, co z nimi zrobimy zależy już tylko od nas- czy zatopimy się w przeszłości i będziemy roztrząsać to, co złe, trudne i przynoszące ból a może otoczymy siebie samych miłością i uwagą przyjmując, że to, co się wydarzyło faktycznie było istotne, ale „było” już się wydarzyło a TERAZ jest TERAZ i to jest czas na podejmowanie decyzji o tym, by właśnie być szczęśliwym.

Życzę Państwu pełnych miłości i pokoju Świąt Wielkiejnocy bez względu na dobre czy złe wspomnienia – szczęścia w codzienności.

Julka Małecka Praktyk Wyzdrowienia ChAD

Fot.: Paul Stachowiak

 

 

SZUKAJĄC NATCHNIENIA

SZUKAJĄC NATCHNIENIA

Każda historia jest innaSZUKAJĄC NATCHNIENIA Po czterech latach prowadzenia bloga zdarza się (nie często, ale jednak), że gdy zasiadam nad czystą kartką papieru lub przed ekranem monitora, mój mózg ogarnia pustka. Ogromna pustka.Co wtedy?Wtedy warto poważnie...

czytaj dalej
SIŁA W NAS

SIŁA W NAS

Każda historia jest innaSIŁA W NAS Całkiem niedawno założyłam swoją własną działalność. Jestem więc dumną właścicielką firmy. Jak to jest być szefową dla samej siebie? Jak na razie zaje…ście. I niech tak już zostanie. Nawiązując do wątku zakładania firmy chcę Ci...

czytaj dalej
OBOJĘTNE, CO MÓWIĄ

OBOJĘTNE, CO MÓWIĄ

Każda historia jest innaOBOJĘTNIE CO MÓWIĄ Usłyszałam ostatnio od przyjaciółki stwierdzenie, które ubawiło mnie do łez:” Obojętne, co o Tobie mówią, byleby tylko nazwiska nie przekręcali.”No właśnie czy mówią dobrze czy źle grunt, że mówią.To, że jesteśmy na czyiś...

czytaj dalej
0
Would love your thoughts, please comment.x